Wystawa Anny Kutery w Galerii BWA w Olsztynie nawiązuje do słynnego statku. „Przede wszystkim jest to przemijanie – to jest podstawowy jak gdyby motyw całego przedsięwzięcia artystycznego, bo Titanic to jest przenośnia naszego życia. To jest to, z czym się rodzimy, jak gromadzimy wokół siebie różne przedmioty i z czym umieramy. I w zasadzie to, kiedy umrzemy, nie wiemy, ale wiemy, z czym umrzemy, co nas otacza” – mówi Anna Kutera.
Ważne są poszczególne elementy wystawy. „Tu widzimy rozpruty kadłub tego Titanica, symbolicznie wypełniony postaciami, duchami jakby tych postaci i wypełniony śmieciami, no współczesnymi oczywiście i wypełniony jest on magią, magią w postaci kart Tarota, które rzekomo przepowiedziały tę tragedię. Bulaje, też związane ze statkiem, tym razem, w tej instalacji wypełnione są moim życiem – moimi przeżyciami, moimi zwierzętami, moimi przyjaciółmi, moimi doświadczeniami, wyjazdami różnymi. Titanic jako taki był czymś wyjątkowym, miał być czymś wyjątkowym – najdoskonalsza konstrukcja, najbogatsze wyposażenie, miał być najszybszy, najsprawniejszy i w ogóle. Oczywiście natura powiedziała – „jeszcze nie, jeszcze nie proszę państwa, ponieważ nie jesteście gotowi”” – opowiada artystka.
„Pokazujemy w dużej sali twórczość Anny Kutery, bardzo się cieszę z tej wystawy, bo Ania Kutera jest jedną z ważniejszych artystek feminizujących, ale też jedną z ważniejszych artystek swojego pokolenia Teraz prezentujemy jej projekt zatytułowany „Titanic”. Jest to artystka o bardzo bogatym dorobku i mam dużą przyjemność ze współpracy z panią Anią, mam nadzieję, że uda też nam się zrobić spotkanie w międzyczasie” – mówi Małgorzata Bojarska-Waszczuk, dyrektor Galerii BWA w Olsztynie.
Wystawę Anny Kutery w Galerii BWA w Olsztynie można oglądać do 5 maja.