Policyjni wodniacy płynący Kanałem Jeglińskim zauważyli białą łódź motorową, która na widok policjantów zaczęła płynąć do brzegu. Funkcjonariusze popłynęli za nią. Na łodzi było trzech mieszkańców Warszawy – wszyscy byli pijani. Badanie alkomatem wykazało, że sternik miał w organizmie 2 promile alkoholu.
Teraz turysta odpowie przed sądem. Policja przypomina – za sterowanie pod wpływem alkoholu grozi taka sama odpowiedzialność, jak za jazdę po pijanemu, czyli do 2 lat więzienia.