Mała rzecz, a może uratować życie. Mowa oczywiście o odblaskach, które noszone na odzieży powodują, że po zmroku jesteśmy zdecydowanie lepiej widoczni na drodze. I to zarówno poza miastem, gdzie przepisy zobowiązują nas do ich używania, jak i w samym mieście.
Nie ma znaczenia, w jakim kolorze będzie odblaskowe światełko, ani jego kształt, ważne, abyśmy poruszając się po zmierzchu byli w nie wyposażeni. Jak mówi Stanisław Szatkowski, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Olsztynie, najlepiej takie elementy zakładać na nogi lub ręce. Powoduje to, że kierowca z daleka widzi poruszające się światełko.
WORD od lat promuje używanie odblasków zwłaszcza wśród dzieci. To one wiedzą najlepiej, że dobrze jest mieć je na ubraniu. A dorośli? Chyba powinni podpytać swoje pociechy, jak bardzo odblaski chronią pieszych na drodze.