Tradycyjnych regionalnych potraw można było spróbować w Lidzbarku na pierwszym Festiwalu Swojskiego Jadła. W konkursowe szranki stanęły dania przygotowane przez koła gospodyń wiejskich z województwa warmińsko-mazurskiego. Był królik w sosie, zapiekane ziemniaczki, czernina, kluski ziemniaczane, czy potrawy z kaczki. Były też między innymi lidzbarskie pierożki z sosem, pierś z kurczaka ze szpinakiem, gulasz wołowy z kurkami oraz desery: sernik welski czy jagodzianki z lemoniadą.
Wszystkie potrawy oceniała specjalna komisja, wybierając te najlepsze. „Potrawy mają wysoki poziom. Trzeba przyznać, że dwanaście kół gospodyń, stowarzyszeń, sołectw przygotowało bardzo różnorakie potrawy. Znakomicie przyrządzona wołowina, przepyszne ryby pochodzące z naszych jezior, muszą konkurować z wytrawnym winem z mirabelek czy też pysznymi deserami” – mówi burmistrz Lidzbarka Maciej Sitarek.
Jurorem, a zarazem gościem specjalnym Festiwalu była Aleksandra Juszkiewicz, zwyciężczyni ubiegłej edycji programu kulinarnego MasterChef. „Jesteśmy świadkami takich odrodzin kół gospodyń wiejskich i to jest świetna wiadomość dla młodych ludzi z mojego pokolenia. Ja sama widzę po swoich znajomych, że my bardzo szukamy tych właśnie smaków, tradycyjnych u tych wszystkich wspaniałych kobiet, które tworzą tę kuchnię. Dla nas to jest inspiracja. Oczywiście są tysiące książek, programów kulinarnych, każdy ma swój konik kulinarny, ale nikt nie ma takiej wiedzy właśnie, jak panie z kół gospodyń wiejskich” – podkreśla Aleksandra Juszkiewicz.
Festiwal to także szereg atrakcji rodzinnych. Z myślą o najmłodszych przygotowano m.in. dmuchańce, zabawy z animatorami i warsztaty bębniarskie. Nieco starsi obejrzeli występ Orkiestry na Dużym Rowerze, a w finale koncerty m.in. zakopiańskiego zespołu folkowego Krywań oraz zespołu K.A.S.A. Impreza została sfinansowana z Programu Rozwoju Obszarów Wiejski z pomocą LGD Ciechanów.