Mieczysław Romańczuk urodził się w 1933 roku w Wilnie, a zmarł w 2015 w Olsztynie. Był artystą niezwykle wszechstronnym i z pewnością jednym z najważniejszych dla Olsztyna. Zajmował się malarstwem, grafiką, tworzył ilustracje do książek i czasopism, a także realizował projekty w zakresie malarstwa ściennego i sgraffito. Wystawa „Droga do nieoczekiwanego” przedstawia nieznane prace artysty, pokazujące jego niezwykły talent.
„Artysta przez całą swoją drogę, zwłaszcza artysta, którego ja pamiętam, którym był Mieczysław Romańczuk, poszukuje po prostu przez cały czas tego najwłaściwszego języka twórczego, który będzie dla niego istotny, który będzie wyrażał sedno jego myśli, a także sedno poszukiwań artystycznych, także w sferze takich działań czysto wizualnych i czysto plastycznych. Są to prace, które właściwie u zarania swojego powstawania nie były przeznaczone w większości do ekspozycji. Po prostu to są szkice, to są prace, które gdzieś tam są tworzone w kameralnej przestrzeni pracowni, przy pracy z modelem, czy gdzieś w pejzażu, ale niekoniecznie z taką myślą, w jakiej tworzy się obraz, który jest skończonym dziełem sztuki, który rzeczywiście w jakiś sposób ma docelowo znaleźć swojego odbiorcę w galerii. To są prace bardziej kameralne i bardziej takie osobiste” – mówi Małgorzata Bojarska-Waszczuk, dyrektor Galerii BWA w Olsztynie.
„To jest oprócz malarstwa olejnego i akrylowego jego domena dość intensywnie realizowana. I w związku z tym, że tam mnóstwo tek z tymi pracami w domu jest, to szkoda by było tego nie pokazać innym ludziom, żeby obejrzeli i mieli radość taką, jak każdy inny oglądający oraz twórca, który tym się na pewno cieszył” – mówi Barbara Lis-Romańczukowa, artystka i żona Mieczysława Romańczuka.
Wystawę „Droga do nieoczekiwanego” będzie można oglądać w olsztyńskiej Galerii BWA do 12 grudnia.