Strażacy i mieszkańcy wsi Krutyń świętują sto lat istnienia lokalnej jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej. To wyjątkowa sytuacja, ponieważ w 2010 roku świętowano jej… pięćdziesięciolecie. „Sto lat, niektórzy się dziwią, że tak szybko mijają, bo niedawno było 40 w 2000 roku, a już mamy sto i mówią „dlaczego prezes tak szybko biegnie?”, ja mówię „bo chcę dożyć tych stu lat”, dlatego tak zorganizowaliśmy” – żartuje Waldemar Bzura, prezes OSP Krutyń.
A całkiem poważnie – wszystko za sprawą niedawno odnalezionych zapisków i relacji świadków. Według ich wspomnień – potwierdzonych znalezionymi informacjami – jednostka zorganizowanej ochrony przeciwpożarowej w Krutyni powstała w 1921 roku. Dotychczas za datę jej utworzenia przyjmowano rok 1960. „Stwierdziliśmy – zarząd i wszyscy strażacy – że skoro powstała, tak samo ochotnicy byli, to myślę, że warto jednak do tego roku wrócić i przyjąć tą datę, gdzie jednostkę, budynek postawiono, remizę” – mówi Waldemar Bzura.
Podczas uroczystości przybliżono wszystkim gościom historię wsi Krutyń oraz tutejszej jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej. Przyznano również odznaczenia. „Nawiązując do tej tradycji stuletniej, odznaczyliśmy Ochotniczą Straż Pożarną w Krutyni Złotym Znakiem Związku, przypinając go na sztandar, a Srebrnym Medalem Za Zasługi Dla Pożarnictwa – oddział gminny Ochotniczej Straży Pożarnej w gminie Piecki” – informuje Grzegorz Matczyński, sekretarz zarządu oddziału wojewódzkiego Związku OSP RP województwa warmińsko-mazurskiego.
Nie zabrakło życzeń i podziękowań dla strażaków jubilatów. „Warto strażakom podziękować za wiele lat służby, za całą sztafetę pokoleń, która tutaj, w Krutyni, służyła stojąc na straży mienia, zdrowia i życia ludzkiego. Życzę, aby młodzi również chętnie zasilali szeregi Ochotniczej Straży Pożarnej, aby wyjazdów było jak najmniej, ale żeby każdy wyjazd nieodmiennie kończył się ze szczęśliwym, bezpiecznym powrotem do najbliższych” – mówi wojewoda warmińsko-mazurski Artur Chojecki. „Błogosławieństwa Bożego, dużo radości w życiu prywatnym, w służbie naszym mieszkańcom, ale też i szacunku od naszych mieszkańców i nie tylko, bo wykonują naprawdę bardzo ciężkie zadanie i wykonują to nie zawodowo, ale z potrzeby serca” – dodaje Agnieszka Kurczewska, wójt gminy Piecki. „Życzyłbym, żeby ci młodzi w tej chwili, którzy zaczynają, wchodzą w szeregi pamiętali o historii, o tradycji, bo to jest takim pewnym przesłaniem Związku, żebyśmy pamiętali o tradycji” – mówi Grzegorz Matczyński.
W uroczystości uczestniczyli też przedstawiciele okolicznych jednostek straży pożarnej, którzy wspólnie z jubilatami z Krutyni przygotowali wiele atrakcji dla starszych i młodszych mieszkańców.
