Aleksandra Piotrowska, Telewizja Kopernik: W Stowarzyszeniu Wyjątkowe Serce działa wiele kół zainteresowań. W 2011 roku zakiełkowała myśl „teatr”. Jak ta myśl się rozwija przez te 12 lat?
Anna Wangin-Dmyterko, opiekun integracyjnego teatru tańca „AUTentYcZni My”: Rozwija się fantastycznie, wzrastamy w sile, w ilości aktorów, w ilości realizowanych projektów. Kiedyś sukcesem był jeden spektakl w ciągu całego roku kalendarzowego. Dzisiaj możemy się pochwalić trzema premierami.
Aktorzy z teatru "AUTentYcZni My" są bardzo uhonorowani, gdzie się właściwie nie pojawią. Stawali na deskach teatru, olsztyńskiego Teatru im. Stefana Jaracza, czy chociażby w Centrum Konferencyjnym. Jakie są te największe osiągnięcia naszych aktorów?
Spektakl „Historia w tańcu” w 2019 roku zgłosiliśmy do konkursu Telewizji Polskiej jako teatr szkolny i właśnie ten spektakl wygrał główną nagrodę.
Kolejny już, wspaniały spektakl aktorów, tancerzy z Teatru Tańca "AUTentYcZni My". Czym ci aktorzy potrafią zaskoczyć w swoich spektaklach?
Wanda Agnieszka Jabłońska, dyrektor Zespołu Placówek Edukacyjnych w Olsztynie: Tak naprawdę wielokrotnie pewnie o tym mówiłam, że cała sztuka jest napisana, cała sztuka jest przećwiczona, wielokrotnie, no i oni mogą zaskoczyć tym, że wszyscy widzowie myśląc, że tak właśnie jest w sztuce, będą uważali, że tak właśnie stanowi scenariusz, a oni zaskakują często tym, że robią coś, czego w scenariuszu nie ma, ale to tak idealnie pasuje do tej sztuki, jest taką wartością dodaną i wkładem własnym w taki artystyczny wyraz.
A jeżeli chodzi o taką wartość terapeutyczną?
To jest ogromna wartość, po pierwsze ekspozycja społeczna – muszą stanąć przed ogromną często publicznością, często publicznością wymagającą, muszą w tym czasie być mocno zdyscyplinowani, tym bardziej, że tam każdy krok jest policzony, każda rzecz jest wyćwiczona, nie ma miejsca na to, żeby zadziały się inne rzeczy, a jednak się dzieją, dzieją się dobrze.
Dziękuję za rozmowę.